|
![]() ![]()
czwartek, 29 września 2005 r., godz: 05:56
Mat Trade domaga się od Szczecina ponad 30 mln zł odszkodowania. Firma odwołała się do Sądu Apelacyjnego i czeka na wyznaczenie terminu rozprawy. Mat Trade była właścicielem Pogoni.
- Zaskarżyliśmy wyrok sądu okręgowego - mówi Les Gondor, właściciel Mat Trade. - Bardzo długo czekaliśmy na uzasadnienie. Sędzia zrobił wszystko, by sprawa trafiła do sądu Apelacyjnego w Poznaniu. Poczekano aż apelacja będzie utworzona w Szczecine. Dwa lata temu sąd polubowny nakazał miastu wypłacenie odszkodowania za zerwane rokowania. Dotyczyły one przekazania gruntów przy stadionie Pogoni. Miasto miła wraz z odsetkami zapłacić 24 mln. Wyrok ten w całości uchylił sąd okręgowy. Sędzia Roman Krzyżanek stwierdził, że wydany przez sąd polubowny wyrok był niezrozumiały i nie nadawał się do wykonania. Jego zdaniem sąd polubowny mógł zajmować się tylko sprawą spłacenia długów Pogoni. Gondor odwołał się od tego wyroku i czeka na wyznaczenie terminu rozprawy. - Jestem dobrej myśli - mówi Marek Mikołajczyk, który ma reprezentować przed sądem interesy miasta. - Mam zlecenie na zajmowaniem się tą sprawą od początku, aż do uzyskania prawomocnego wyroku. Zaniepokojony jest prezydent Marian Jurczyk, który poinformował radnych, że sprawa jeszcze raz będzie rozpatrywana przez sąd okręgowy. - To jest dopiero początek - zapowiada Les Gondor. - Zamierzam założyć także sprawę w sądzie powszechnym o pozostałe należności. To drugie tyle. Obecnie o grunt, który miała otrzymać Mat trade, ubiega się Antoni Ptak. Miasto nakazało Gondorowi wybudowanie dróg wokół stadionu Pogoni. Taka inwestycja kosztowałby około 100 mln. Na razie Ptakowi nikt takich wymagań nie postawił. - Miasto powinno się zastanowić, czy chce mieć drużynę, czy nie - dodaje Gondor. - Musi zdecydować co jest w stanie zaproponować osobie, która zechce wspierać piłkarski klub. A potem konsekwentnie się tego trzymać. Pierwsza rozprawa przed sądem apelacyjnym po2winna odbyć się już w październiku. Jak doszło do konfliktu Mat Trade był głównym udziałowcem Sportowej Spółki Akcyjnej Pogoń. W zamian za inwestowanie w drużynę piłkarska, spółka miała otrzymać 18 ha gruntu przy stadionie Pogoni. Planowano przeznaczenie terenu na działalność handlową i sportową. Spór w sprawie ziemi trwał trzy lata. W końcu Mat Trade zaprzestał finansowania drużyny. Prezydent Marian Jurczyk nie podpisał wynegocjonowanego już z Lesem Gondorem porozumienia w sprawie przekazania terenów. Strony nie dogadały się w sprawie finansowania budowy dróg wokół stadionu. W lipcu 2003 roku sąd polubowny orzekł, że miasto ma zapłacić odszkodowanie. Wraz z odsetkami to grubo ponad 30 mln zł. źródło: Głos Szczeciński ![]() ![]() ![]() ![]()
fan57 29 września 2005 r., godz: 16:56
![]() Miasto powinno jak najszybciej przekazać grunty Ptakowi, żeby te tereny mogły przynośić jakieś zyski, także dla miasta bo jak wybulą taką sumkę to chociaż w części się zwróci z biegiem czasu, jednak opieszałość naszych władz niezna granic!!!!!!!!!! ![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||