Sprawili niespodziankę

Reprezentacja Polski do lat 20 wygrała międzynarodowy turniej w Portugalii.
W finale ekipa Andrzeja Zamilskiego pokonała w rzutach karnych Ukrainę 5:4 (po 90 minutach było 1:1). W kadrze Polski wystąpił wychowanek Pogoni Szczecin - Piotr Celeban.

Turniej pod względem organizacyjnym przypominał ten rozegrany na Ukrainie, w którym triumfowała pierwsza reprezentacja Polski. W Portugalii młodzi Polacy nie należeli do faworytów turnieju.
- Skazywano nas na porażkę już w półfinale z Portugalią - mówi Piotr Celeban, piłkarz Pogoni. - Gospodarze celowo ustawili tak pary, aby spotkać się w finale z Ukrainą. Sprawiliśmy jednak dużą niespodziankę i ich wyeliminowaliśmy.
Po remisie 1:1 Portugalczycy gorzej wykonywali rzuty karne i przegrali 4:2.
- W ich składzie było po sześciu piłkarzy z FC Porto i Benfiki Lizbona - mówi Celeban. - Byli to najbardziej utalentowani zawodnicy młodego pokolenia w Portugalii. Tym bardziej ciszy mnie, że udało się ich pokonać.
Piłkarz Pogoni rozegrał cały półfinał oraz 40 minut w finale.
- Według zasad przeprowadzono po trzy zmiany na każdą część meczu - mówi młody reprezentant. - Tam graliśmy przy prawie czterdziestostopniowym upale - a jednak udało się wygrać całą imprezę. Rzecz, która mnie zaskoczyła w Portugalii to fakt, że tam na każdym osiedlu są co najmniej dwa boiska: trawiaste oraz ze sztuczną nawierzchnią. To naprawdę robi wrażenie. U nas trudno znaleźć chociaż jeden tak utrzymany obiekt w mieście.

Komentarze