|
![]() ![]()
czwartek, 6 października 2005 r., godz: 16:01
Rozmowa z Olgierdem Moskalewiczem, byłym napastnikiem Pogoni.
Dlaczego podpisał pan kontrakt z przedostatnim zespołem ekstraklasy. Nie było lepszych propozycji? Arka zatrudnia piłkarza z dużym doświadczeniem, który ma ratować drużynę przed spadkiem z ekstraklasy. Jest pan w stanie to zrobić? - Właśnie tego się bałem. Nie chcę być postrzegany jako strażak, który musi ratować Arkę. Przecież jeden, dwóch czy nawet więcej piłkarzy nie będzie w stanie zbawić całego zespołu. Chcę pomóc Arce w utrzymaniu się w ekstraklasie, w tym celu podpisałem kontrakt, ale będzie na to pracować cała drużyna. Sytuacja jest fatalna i razem musimy to zmienić. Zespół, który przegrywa kolejne mecze, może mieć już tylko lepsze wyniki i jak najszybciej musimy je osiągnąć. Piłkarzom Arki nie brakuje umiejętności, to nie jest drużyna na ostanie czy przedostatnie miejsce w tabeli. Czyli uważa pan, że skład Arki jest mocniejszy niż innych drużyn w ekstraklasie? - Jestem w Gdyni dopiero dwa dni, ale znam wielu zawodników Arki, którzy grali przez lata na boiskach ekstraklasy czy II ligi. Nie wierzę, że zapomnieli, jak się gra w piłkę. Występowałem już w jednym zespole z Nicińskim, Ławą, Kościelniakiem - to piłkarze o dużych umiejętnościach. Pozostali też nie są gorsi. Ta drużyna ma potencjał! Nie boi się pan o swoją formę? Przecież od maja nigdzie pan nie grał. - Trenowałem indywidualnie w Szczecinie, grałem w lidze amatorskiej, choć nie jestem oczywiście przygotowany do gry w stu procentach. Nie miałem zgrupowania i ciężkich treningów, jak inni piłkarze. Dobrze, że ekstraklasa ma teraz przerwę, mam czas, aby nadrobić choć część zaległości. Czuję się nieźle i już od pierwszego meczu postaram się pomóc Arce, wykorzystać swoją świeżość. Nie zapomniałem, jak gra się w piłkę. foto: Pogoń On-Line/Cob; Olgierd Moskalewicz źródło: gazeta.pl ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||