Kibicujemy Słowakom

O miejsce w barażach do Mistrzostw Świata w Niemczech walczą jeszcze Słowacja i Rosja. Za kim powinni trzymać kciuki kibice Pogoni?
Za Słowacją. Dlaczego? Pierwszym bramkarzem Pogoni jest Słowak Boris Peskovič i wcale nie jest wykluczone, że w końcu zostanie dostrzeżony w polskiej lidze i otrzyma powołanie do swojej kadry.

W środę o godz. 20.30 Słowacy podejmują Rosję. Słowaków premiuje każde zwycięstwo i remis.
Jaki padnie wynik w Bratysławie?
- Remis i mamy na to bardzo duże szanse. To będzie jednak dopiero początek naszej trudnej drogi do mundialu, ale wierzę, że nam się uda. Mamy pewne problemy, bo aż czterech podstawowych zawodników jest kontuzjowanych, w tym nasz najlepszy strzelec. Ale każdy zdaje sobie sprawę z szansy i postaramy się ją wykorzystać.
Czy widzę siebie w kadrze?
- Ciężko mówić, ale pewnie, że był chciał. Na razie Słowacja ma dobrego bramkarza (Kamila Centofalskiego), który nie puszcza dużo goli. Nie ma więc potrzeby go zmieniać. Jako trener nie zrobiłbym tego. Zmiennicy też są już od początku eliminacji. Jeśli jednak w kolejnych meczach zaczniemy tracić gole, to może szkoleniowcy rozejrzą się za nowymi bramkarzami. Czy ze mną się kontaktowali? Jeszcze nie, ale podejrzewam, że informacje uzyskują od Duszana Radolskiego, który polecał już swoich podopiecznych: Porazika i Sninskiego. Ze mną nikt nie rozmawiał, ale dobrą grą w Pogoni chcę zwrócić na siebie uwagę.

Komentarze