www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
  Gryf
Aktualności
wtorek, 11 października 2005 r., godz: 23:08
- Sytuacja kadrowa naszego zespołu jest o wiele lepsza w porównaniu np. z ostatnim meczem ligowym. Optymizm więc jest - mówi Ryszard Mizak, kierownik Portowców, którzy pilnie trenują przed sobotnim meczem z Groclinem.
Fot.: Pogoń On-Line/JuN
Trener Bohumil Panik może zacierać ręce. Przed meczem z GKS-em Bełchatów wypadli mu ze składu Claudio Milar i Krzysztof Michalski, a Edi był cieniem samego siebie. Ta trójka pilnie przygotowuje się do meczu z wicemistrzem Polski (sobota, godz. 20). Milar odcierpiał już karę za cztery żółte kartki, które ujrzał we wcześniejszych meczach, i wróci do podstawowego składu. Za to Michalski zapomniał o kontuzji, przez którą pauzował dwa tygodnie.
- Ostro trenuje z zespołem i pewnie liczy na występ w Grodzisku - mówi Mizak.
Z Pogonią trenuje także najskuteczniejszy zawodnik zespołu Brazylijczyk Edi. W poprzednią niedzielę opuścił drużynę i wyleciał do domu, by odwiedzić chorego ojca w szpitalu. Z GKS-em zagrał słabo, ale to przez problemy rodzinne.
- Teraz wrócił zupełnie inny. Uśmiecha się, żartuje. Z ojcem jest już dużo lepiej i rokowania są pomyślne - tłumaczy Mizak.
Kibiców Pogoni cieszy postawa Ediego, ale i dziwi. Dotychczas obcokrajowcy bardzo luźno traktowali terminy powrotów z urlopów.
- Edi to profesjonalista. Dał słowo, że będzie w piątek na treningu, i był. U niego najważniejsze jest słowo. Jak coś obieca to, to zrealizuje - twierdzi kierownik zespołu.
Z Pogonią trenuje również prawy pomocnik Tomasz Parzy, który jeszcze nie zdążył zagrać w rundzie jesiennej. "Parzol" systematycznie odbudowuje formę, ale wątpliwe, by już w sobotę zasiadł choćby na ławce rezerwowych. Prawdopodobnie znajdzie się w meczowej "18" na następne spotkanie z Cracovią Kraków.
Nie wszystko jest jednak takie różowe. Panik liczył, że w czwartek będzie miał na treningu kadrowiczów: Przemysława Kaźmierczaka i Łukasza Trałkę. Nic z tego. Reprezentacja wraca do Polski dopiero w czwartkowe popołudnie.
- Nie ma sensu, by obaj wrócili w piątek wieczorem do Szczecina i tylko się przepakowali. Umówiliśmy się, że odpoczną i dołączą do nas w piątek w Grodzisku - wyjaśnia Mizak.
Tym samym drużyna będzie kontynuować przygotowania do meczu bez swoich dwóch środkowych pomocników. Szkoleniowcy jednak nie narzekają na takie utrudnienia.
- Bardziej cieszymy się z tego, że w Pogoni są kadrowicze. To nobilitacja dla klubu
- uważa Andrzej Woźniak, drugi trener Pogoni.
A pozostali szczecińscy piłkarze dziś i jutro będą trenować na swoich obiektach tylko raz dziennie - w godzinach porannych. Za to na piątek zaplanowano sesję wideo z udziałem szefa banku informacji klubu Miłosza Stępińskiego, który przedstawi charakterystykę gry Groclinu i jego najlepszych zawodników. Naradę zaplanowano wstępnie na godz. 10, a już o godz. 12 drużyna ma wyjechać do Grodziska.
W sobotę na mecz wyjadą szczecińscy kibice. Dziś w kasach klubu miała rozpocząć się sprzedaż wejściówek na grodziski stadion (w cenie 15 zł), ale bilety nie dotarły na czas do Szczecina i przedsprzedaż przełożono na jutro. Dziś po godz. 16 bilety już były, a jutro od godz. 10 można je nabywać. Groclin przygotował dla kibiców Pogoni 500 sztuk.

foto:  Pogoń On-Line/JuN      źródło:  gazeta.pl/Jakub Lisowski      autor  js



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności