|
![]() ![]()
czwartek, 9 lutego 2006 r., godz: 08:44
Cztery trawiaste boiska, odnowa biologiczna, siłownia i hotel. To wszystko już niedługo będzie gotowe na przyjęcie piłkarzy. Antoni i Dawid Ptak budują pod Sao Paulo wielki kompleks sportowy.
Wszystko po to, by szkolić młodych wychowanków Pogoni. To właśnie tutaj mają trafiać wynajdywani przez fachowych skautów młodzi piłkarze z całej Brazylii. Do nich ma dołączyć grupa najzdolniejszych szczecinian. Oszlifowani niczym diamenty mają stanowić podwaliny pod silną Pogoń.- Ważne są następujące czynniki: dyscyplina, taktyka, technika, język angielski i szkoła - mówi Bohumil Panik, który ma opracować plan szkolenia młodzieży w brazylijskim ośrodku Pogoni. – Po wyjściu ze szkółki piłkarz musi być wszechstronnie przygotowany do występów w Europie. Czynnik ryzyka związany z aklimatyzacją na naszym kontynencie, czy konkretnie w Polsce trzeba zmniejszyć do minimum. Ośrodek pod Sao Paulo jest odpowiedzią Antoniego Ptaka na plany Polskiego Związku Piłki Nożnej, który chce wprowadzić wymóg wychowanków w klubie. - PZPN chce narzucić pewne wymogi. My je oczywiście spełnimy. Nikt nam jednak nie może zakazać szkolenia młodych piłkarzy poza granicami kraju. Czynnik narodowościowy też nie będzie miał znaczenia – mówi Antoni Ptak, właściciel Pogoni. – Chętnie zainwestowałbym w podobny kompleks w Szczecinie, ale miasto na razie nie spieszy się ze spełnieniem warunków, które pomogłyby szkolić młodzież także w grodzie Gryfa. Wiadomo już, że w Brazylii nad stroną szkoleniową będzie czuwać Bohumil Panik. Czeski szkoleniowiec jest entuzjastą pracy z młodzieżą od podstaw i opieraniu klubu na własnych wychowankach. - Zawsze za przykład podaję Banik Ostrawa. Kiedy dyrektorem sportowym w tym klubie został Werner Liczka, Banik nie liczył się specjalnie w czeskiej ekstraklasie. Liczka opracował system szkolenia. Wspólnie z nim zaczęliśmy pracę od podstaw. Po kilku latach osiągnęliśmy efekt. Banik został mistrzem kraju – mówi Panik. Dzisiaj Pogoń może stać się prekursorem w polskiej ekstraklasie. Takiej formy szkolenia młodzieży jeszcze nikt nie próbował. - Nikt w Polsce – mówi Panik. – Ajax Amsterdam ma szkółki w Afryce i Ameryce Południowej. Superzdolni i utalentowani piłkarze nie biorą się w tym klubie znikąd. Wszystko jest efektem wcześniejszej, ciężkiej pracy. źródło: Głos Szczeciński/Przemysław Sas ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||