|
![]() ![]()
środa, 22 lutego 2006 r., godz: 10:00
Po meczu z rezerwami Hannoveru 96 piłkarze Pogoni nie wrócili już do Barsinghausen, ale od razu pojechali do ośrodka Sandra w Pogorzelicy.
- Opady śniegu i brak odpowiednich boisk do treningu to główny powód skrócenia obozu w Niemczech - tłumaczy Antoni Ptak, właściciel Pogoni. Jeszcze wczoraj rano, po krótkich konsultacjach i ocenie stanu boisk, zapadła decyzja o wyjeździe do Polski. W Pogorzelicy Pogoń ma być do soboty, z przerwą na badania lekarskie w Szczecinie, w piątek. Być może rozegra tam w czwartek mecz sparingowy. - Szukamy i sparingpartnera i trawiastego boiska. Jeżeli się uda, to jeszcze jutro chcieliby być rozegrać spotkanie kontrolne - mówi Antoni Ptak. W niedzielę Portowcy mają już być w Gutowie Małym pod Łodzią, gdzie zaplanowany jest sparing ze Śląskiem Wrocław. źródło: Głos Szczeciński/prz ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||