|
![]() ![]()
poniedziałek, 13 marca 2006 r., godz: 16:46
- Pół roku temu nie wierzyłem, że będziemy mieć u siebie takich graczy – chwali się Antoni Ptak.
![]() Właściciel Pogoni opowiada, że Batata II przez sześć lat grał w Corinthians, Cleison w kilku najlepszych klubach brazylijskich, a Amaral we Fiorentinie i Parmie. Podobno Ptak rozmawiał nawet ze słynnym Rivaldo. - Zgodził się grać w Pogoni, ale chciał zarabiać bardzo dużo – 250 tys. dolarów za.. miesiąc. Do europejskich pucharów brazylijską Pogoń miał poprowadzić brazylijski trener Serrao, którego największym sukcesem jest to, że grał w jednym klubie z Pele. Ptak zwolnił jednak trenera kilka dni przed pierwszym ligowym meczem. Pogoń to chyba jedyna drużyna na świecie, która na mecz na własnym boisku jedzie blisko 500 kilometrów. Na co dzień piłkarze mieszkają i trenują w Gutowie, skąd krok do Tuszyna, gdzie Antoni Ptak żyje, i do Rzgowa, gdzie ma targowisko, z którego się utrzymuje. Wcześniej w Gutowie były trzy boiska i stary dom. Ptak w trzy miesiące zbudował więc dla Brazylijczyków hotel. Dziś ośrodek robi naprawdę dobre wrażenie. - Niedługo stanie się jednym z najlepszych w Polsce – chwali się Ptak. Przed nowym hotelem powiewają trzy flagi – polska, brazylijska i Pogoni. Trwają prace przy pomieszczeniach do odnowy biologicznej, prawie gotowa jest siłownia. W sali telewizyjnej zainstalowano ogromny monitor, na którym piłkarze oglądają mecze. Są nawet dwa kanały telewizji portugalskiej. W każdym pokoju jest internet. Z Brazylii sprowadzono nawet kucharza. Drużyna zwykle trenuje dwa razy dziennie, a piłkarze przebywają ze sobą 24 godziny na dobę. I tak ma być do końca ligi. Czasami jadą na wycieczkę do Łodzi. Niedługo mają mieć do dyspozycji samochody. Dla większości Brazylijczyków to pierwszy w życiu wyjazd z kraju, a śnieg widziało wcześniej tylko kilku. Na razie nie tęsknią za ojczyzną. Przynajmniej tak mówią. - Teraz naszą rodziną jest Pogoń. Prezes Ptak jest naszym ojcem, a my jesteśmy braćmi – twierdził Serrao, zanim stracił posadę. I straszył: - Polskie zespoły nie będą miały z nami łatwo. Jeśli będzie ciepło, będziemy grali na naszym najwyższym poziomie. - Na dobrych murawach jestem spokojny o nasze wyniki. Będziemy bardzo silni – dodawał obrońca Julcimar, który w Polsce występuje już kilka lat. - To zawodowcy, wiedzą, że grają dla Pogoni. A występowali w wielkich klubach, nawet dla 100 tys. kibiców. Najważniejsze są umiejętności – stwierdził Antoni Ptak. foto: Pogoń On-Line/Mq; Jose Carlos Serrao źródło: Gazeta Wyborcza/Jarosław Bińczyk, Bartłomiej Derdzikowski ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||